środa, 15 lutego 2012

trzeci ♥

Potrząsnęłam mocno głową. Stwierdziłam, że może jak będę dla niego milsza to mi wszystko wyjaśni. W tym czasie zdążyłam ponownie zjechać na dół windą. Wyszłam i pobiegłam na górę schodami. Na szczycie myslałam, że wyzionę ducha. Na szczęście zobaczyłam tak samo zdyszanego Nialla.
-Co jest ? - zaptał widząc mnie leżącą na ziemi.
-Umarłam.
Zaśmiał sie i pomógł wstać.
-A ty czemu dyszysz ?
-Twoja siostra sie chyba we mnie zakochała.
-Bardzo możliwe - zaśmiałam się a chłopak nachylił się. Wskoczyłam mu na plecy pomimo iż wiedziełam, że jest padnięty.
-Nie martw się, już ja o to zadbam, żeby się odkochała.
Weszliśmy do pokoju i.. zdębiałam. Wszędzie pierz, i jedzenia, nawet na ścianach.
-Oszaleliście ?! - krzyknęłam, że Niall aż musiał odsunąć się, żeby bębenki mu nie popękały.
-Abby ?! Co ty robisz z Nialle ? - zapytała moja siostra wkurzona.
-Nic - zeszłam mu z pleców i pocałowałam w policzek. - A tobie chyba mówiłam coś, że masz nie wchodzić do mojego pokoju.
-Spadaj, nie będziesz mi rozkazywać.
Wzięłm ją za rękę i poprowadziłam do łazienki. Zatrzasnęłam za nami drzwi.
-Słuchaj mnie teraz uważnie. Nie wiem co jest w tej głowce ale pomyśl. Czy Niall będzie chciał się zainteresować twoją osobą jeśli będziesz mu piszczeć nad uchem ?
-Nie twój interes.
-Monica. Nie karce cię teraz tylko chce Ci pomóc tak. Pozwole ci przyjść następnym razem i w tym czasie się uspokój i zmień ok ?
-No ok. - już chciała wyjść ale zatrzymalam ją bo wpadł mi do głowy pewniem pomysł.
-Ekhm.. Monica. - odwróciła się - Wiesz o chłopakach wszystko tak ?
-No raczej.
-Kiedy urodził się Zayn.
-12 stycznia 1993 roku. Tak jak ty - wyszczerzyła zeby. Serce zabiło mi mocniej. Kurde o co tu chodziło.
-Moge iść ?
-Jasne. Ale do swojego pokoju ma sie rozumieć.
-No wiem - powiedziała ze smutkiem.
-Pożegnaj się.
-Nie musisz mi o tym przypominać.
Więc wróciliśmy do rzeczywistości, że moja siostra się na mnie boczy. Pokręciłam głową.
Wyszłam z łazienki po chwili. Siostry z Kalą już nie było. Lola leżała nadal z Harrym śmiejąc się.
-Ok.. trzeba ogarnąć ten burdel.
-Pomogę ci - zaoferował się Zayn co bardzo mnie zdziwiło. uśmiechnęłam sie do nieg.
-Dzięki.
-No i ja też - włączył sie Louis a po nim Liam, Niall a nawet Lola i Harry którzy zrobili to niechętnie. Po połowie godziny wszystko było mniej więcej ogarnięte.
-Ja muszę się zbierać - oświadczył Liam - mam spotkanie z Danielle. Louis też idziesz z Eleanor ?
-Noo.. - powiedział niechętnie Louis - narazie moja wybawicielko - podszedł do mnie przytulił mocno i dał soczystego buziaka w policzek.
-Przestań z tą wybawicielką - zaśmiałam sie.
-Do zobaczenia - pożegnał się Liam i też dał mi delikatnego buziaka w policzek po czym wyszli.
-Co robimy ? - zapytałam odwracając się na pięcie w stronę chłopaków. Widziałam, że Niall chce już coś powiedzieć ale wyprzediłam go.
-Nie Niall nie idziemy coś zjeść. - chłopak posmutniał a ja zaśmiałam się.
-Jedźmy na plaże - zaproponował Zayn.
-Ok - przytaknęłam choć i tak nie miałam ochoty się kąpać. Lola i Harry wstali. Wyszliśmy z hotelu i po niecałej godzinie byliśmy na plaży. Miejsce które wybrali chłopacy było można by rzec, bezludne. Pewnie żeby nie było fanek wokół. Rozłożyliśmy koc i wszyscy ruszyli do wody oprócz Zayna. Pomyślałam, że to dobry moment. Usiadłam koło niego i objęłam rękoma kolana tak jak on to zrobił.
-Czemu się nie kąpiesz ? - zapytałam głupio.
Spojrzał na mnie i nasze oczy znów sie spotkały. Pomimo, że były takie jak moje to hipnotyzowały.
-Nie umiem pływać - odpowiedział obojętnie. A ty ?
-Może to głupie ale też. I w ogóle boje sie wody. Nigdy niewiadomo kiedy sie straci grunt.
Znów sie TAK zaśmiał. Denerwowało mnie to troche.
-Ale zaryzykuje i ty również - zaśmiałam się i pociągnęłam go za rękę. Chłopak o dziwo się śmiał. Myślałam, że spojrzy na mnie jak na głupka.
-Ale tylko zamoczymy stopy tak ?
-Nie ! do pasa conajmniej - zaśmiałam się. Stanęliśmy na brzegu. Nie wiem czemu byłam taka pewna ale od razu weszłam i zanużyłam się do kolan, a on nadal stał na brzegu.
-No Zayn prosze cie !
Wahał sie ale przełamał i zanurzył tak jak ja.
-Nic strasznego - skomentował.
-Chodź dalej !
-Pewna jesteś ?
-Boisz się ? - od kiedy to ja byłam taka pewna siebie ? Zanurzyłam się dość głęboko.
-Abby ! - usłyszałam krzyk Zayna, zobaczyłam jego przestraszone oczy i rękę wyciągniętą w moją stronę pokazującą coś. Następnie zalała mnie fala i przybiła do ziemi. Noga ugrzęzła mi pod kamieniem. Byłam strasznie spanikowana. Powietrza coraz mniej. Noga ugrzęzła. Woda szczypała w oczy. Miałam mroczki przed oczami. Ostatnie zapas tlenu. Zobaczyłam ciemność. Coś mnie pochłonęło i nie czułam już nic.


***


-Oddychaj ! Oddychaj prosze Cię Abby ! - słyszałam znajomy głos Loli. Wyplułam wodę, która podrażniła mi gardło. Wręcz wypaliło.
-Jezu Abby ! - krzyknął Zayn i przytulił mnie mocno do siebie. Miałąm dość jego nastrojów. Spojrzałam na niego i już chciałam mu wygarnąć gdy zobaczyłam lekko spuchnięte oczy. Płakał ? Czemu ?
-Co się.. co sie stało ? - wychrypiałam. Gardło niesamowicie drapało.
-Prawie utonęłaś, szczęście, że Zayn zna pierwszą pomoc - wytłumaczył Niall.
-Uratowałeś mnie ? - zwróciłam sie do mulata.
-Z wody wyniósł Cię Niall, ale tak, zrobiłem ci sztuczne oddychanie.
-Dziękuję ci - przytuliłam sie do niego. nie wiem czy dlatego, że było mi zimno czy dlatego, że gdyby nie on, no i Niall, nie żyłabym już prawdopodobnie.
-Nie ma za co. Nie wiem co bym zrobił jakbyś nie odzyskała przytomności. - już miałam coś powiedzieć dy Malik mi przerwał. - jedźmy na pogotowie.
-Nie ! - zaprotestowałam. - nic mi nie jest.
Chłopak wziął mnie na ręce i niósł w stronę auta.
-To jedziemy do naszego domu.
-Wystarczy do hotelu.
-Nie. - zaprotestował. Wpakował mnie do auta. Zasnęłam niewiadomo kiedy.
Obudziłam się w nieznanym pokoju. Duże łóżko a koło mnie.. Malik.. Spojrzałam na zegarek w komórce. 17. Wstałam i wyszłam do łazienki. Wybrałam numer mamy.
-Hej słoneczko. Jak tam ?
-Super. Mamo mam pytanie.
-Tak ?
-Przepraszam, ale musisz mi na to pytanie odpowiedzieć.
-Yhm..
-Jak ma na imię mój ojciec.
-Kochanie..
-Odpowiedz prosze ! - powiedziałam lekko podniesionym głosem.
-Twój ojciec ma na imię Javadd. Dlaczego tak musisz to wiedzieć ? - zapytała z wyrzutem. Wiedziałam, że będzie pytać.
-Nieważne. Dzięki - i rozłączyłam się. Wiedziałam, że będzie wydzwaniać do mnie albo siostry i pytać o co chodzi. Wyszłam z łazienki po cichu, ale zauważyłam, że Zayn leżał rozbudzony na łóżku.
-Zayn.. - zaczęłam - mogę o coś spytać.
Pokiwał głową.
-Jak ma na imię twój tata ?
-Javadd.
Serce mi przyspieszyło. Po chwili czułam, że łzy napływają mi do oczu.
-Wiem, że to głupie ale czy ty.. czy my mamy ze sobą coś wspólnego ? - zapytałam a głos mi się łamał. Malik przełknął nerwowo ślinę.
-Wydaję mi się, że.. jesteś moją siostrą. Bliźniaczką.
W następnej chwili po prostu podeszłam do niego, przytuliłam do siebie i rozpłakałam się. Tak. Teraz to czułam. Byliśmy ze sobą blisko. Miałam brata. I to jakiego ?! 1/5 One Direction. Byłam na prawdę szczęśliwa. Czułam, że Zayn też lekko drży. Płakał.








Brawo ! Zgadliście kim jest Zayn dla Abby ! ((; Jutro postaram się o czwarty rozdział. ((; Komentujcie i piszcie czy sie podoba qq;

black.character

12 komentarzy:

  1. fajne ale bardzo trudno się czyta przez układ bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok dziękuję ((; a co zmienić żeby się lepiej czytało ? ((;

      Usuń
  2. ooo . jakie ciekawe, bardzo mnie zainteresowało.. ;D
    więc to jej brat .
    obserwuję i czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest takie niesamowite, że spotkała swojego brata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! **; Mam nadzieję, że dalsze losy również będą Ci się podobały qq;

      Usuń
  4. Niezła wyobraźnia. Spotkać brata bliźniaka o którym się nie wiedziało... wow. Tylko tyle mogę powiedzieć. Zapowiada się świetne opowiadanie. :D

    http://alice-and-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest Maga ;P

    Bardzo mi się podoba. Czekam z niecierpliwością na dalsze losy Abby ;***



    http://moments-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaje.biste! Zanim przeczytałam ten rozdział to też zgadłam ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. A mi się pokazuje wszystko czarne.. :( A zapowiadało się tak ciekawie ;(

    OdpowiedzUsuń